W trakcie kursu:
ALFONSO CAZENAVE (Karuna Bodywork)
Pasjonat pracy z ciałem. Doświadczony praktyk i międzynarodowy nauczyciel masażu tajskiego. Certyfikowany terapeuta Anatomy Trains® i Zoga Movement Therapy®. Nauczyciel jogi.
Nieustannie eksploruje nowe formy pracy z ciałem, zarówno wschodnie jak zachodnie. Za sobą ma tysiące godzin szkoleń. Zaczął od masażu klasycznego w 2007, ale w 2013 “nawrócił się” na masaż tajski, w którym odnalazł podejście holistyczne, wymiar duchowy oraz nacisk na ergonomię pracy i jakość dotyku.
Uczył się u najlepszych w różnych krajach: Niemczech, Grecji i oczywiście Tajlandii, gdzie spędził prawie rok w Chiang Mai u boku różnych mistrzów, jak legendarny ajahn Pichest Boonthumme, niewidomy mistrz ajahn Sinchai Sukparsert, lub genialny i nieortodoksyjny ajahn Suwat Tong).
Od 2016 asystuje na kursach masażu tajskiego w prestiżowych szkołach Sunshine Network (Tajlandia), Sunshine Massage School (Tajlandia), Sunshine House (Grecja / Niemcy) i Lulyani (Francja). Prowadzi też własne szkolenia w różnych krajach europejskich, m.in. w Polsce.
Jest jedyną osobą w Polsce upoważnioną do nauczania Dynamicznego Masażu Tajskiego przez pomysłodawców tej metody. Jest też jedyną osobą w Polsce, która ukończyła całe szkolenie Osteothai® łącznie z dwuletnim programem zaawansowanym Master Osteothai prowadzonym we Francji przez dwóch osteopatów – Davida Lutta i Jörga Schürpfa. Również asystuje na kursach tej metody.
Na co dzień prowadzi własny gabinet masażowy w Warszawie oraz współpracuje z Zoga Home w Toruniu.
Własny styl pracy – głęboki, precyzyjny, wielowymiarowy – nazywa Współczesnym Masażem Tajskim. Jego filarami są różne style i szkoły masażu tajskiego (w tym dynamiczny masaż tajski), Osteothai®, Wuo Tai®, Zoga Movement Therapy®.
Wierzy w podejście holistyczne do człowieka oraz w leczniczą moc uważnego dotyku. Twierdzi, że masaż tajski może być jednocześnie przyjemny i skuteczny, a (wbrew powszechnym opiniom) wcale nie musi być bolesny. Sesję masażu postrzega jako dialog poprzez dotyk, medytację w ruchu. Każda sesja jest dopasowana do potrzeb osoby masowanej.
Oprócz masażu tajskiego oferuje również cykle Integracji Strukturalnej według metody Zoga Movement Therapy®; terapię blizn metodą ScarWork®; masaż wisceralny oraz biodynamiczną terapię czaszkowo-krzyżową.
Uwielbia się dzielić swoimi pasjami, dlatego od prawie 30 lat zajmuje się nauczaniem – najpierw muzyki (już w wieku 15 lat), potem języków, obecnie masażu i jogi. Obrał misję, aby ludzie się częściej i świadomej dotykali 😉
Jego sposób prowadzenia kursów charakteryzuje się zaangażowaniem, szczerością, precyzją, dostępnością i poczuciem humoru.
Do pomocy zaprasza zawsze doświadczonych asystentów.
Więcej informacji:
www.karunabodywork.eu
ASYSTENCI
MARTA ŁUCJA GRUNDWALD (Masaż Tajski Joga Pasywna)
Z wykształcenia filozofka, jednak zainteresowania od zawsze prowadziły ją do zgłębiania wiedzy i praktyki związanej z ruchem, z oddechem, ze świadomością ciała i z masażem: regularnie praktykowała jogę i aikido, zajmowała się różnymi technikami tańca – od tańca afrykańskiego, przez flamenco, taniec współczesny, aż po butoh.
Przygodę z masażem zaczęła od reiki, później studiowała w Paryżu masaż shiatsu, a w 2014 r. wszystkie dotychczasowe poszukiwania i doświadczenia zogniskowały się w praktyce masażu tajskiego, którym z coraz większą pasją zajmuje się do dziś.
Mieszka w Kotlinie Kłodzkiej, masuje we Wrocławiu, w Poznaniu i w Górach Stołowych. Na stałe współpracuje z Alfonso Cazenave, asystując w jego kursach i nieustannie pogłębiając swoją wiedzę.
W masażu tajskim najbardziej interesuje ją terapeutyczny wymiar uważnego dotyku i miłującej obecności.
KONRAD SZOT (Reconnect Bodywork)
Masażem profesjonalnie zajmuje się od 2010 r. Po ukończeniu gdańskiego AWFu uczył się m.in. w Wielkiej Brytanii, Indiach i Tajlandii. W Londynie studiował masaż terapeutyczny i holistyczny, tam też nauczył się technik pracy na tkankach głębokich i punktach spustowych. Swoją wiedzę wykorzystywał, pracując ze sportowcami w londyńskim gabinecie fizjoterapii Physio4Life oraz masując joginów w tamtejszym studiu Jogi Indaba. Pracował w jednym z najlepszych hoteli SPA w Norwegii – Farris Bad. W Indiach uczył się tradycyjnego masażu ajurwedyjskiego, w Tajlandii, u źródła studiował i doskonalił masaż tajski. Od 7 lat fanatyk masażu tajskiego. W swojej praktyce łączy zachodnią wiedzę medyczną z holistycznym podejściem wschodnim. Tancerz, podróżnik.
MILENA WOSZTAL (Pełnia Ciała – masaż tajski)
Z wykształcenia jestem fizjoterapeutką, jednak po latach pracy w szpitalu i w prywatnych praktykach zaczęłam odczuwać brakujący element układanki. Dostrzegłam jak niewiele dzisiejsza medycyna mówi o dbaniu o siebie na co dzień, o świadomym ruchu i relaksie, o diecie, mocy oddechu, dotyku.
Czułam coraz mocniej, że chcę wypaść z tego pędu szybkiego „naprawiania” ciała, a w zamian zacząć bardziej go słuchać, zauważać jego potrzeby, przyglądać się o czym może mówić choroba kiedy się pojawia.
Stąd zainteresowanie jogą, medytacją, spędzanie coraz większej ilości czasu w naturze, na leśnych odosobnieniach, czerpanie zdrowia z ziół, diety, z tradycyjnej medycyny.
Wtedy też pojawił się na mojej drodze masaż tajski i była to absolutnie miłość od pierwszego dotknięcia!
Sporo tego uczucia zawdzięczam swojemu nauczycielowi (Karuna Bodywork), który pokazał mi jak płynnie można łączyć Wschód z Zachodem oraz tradycję z nowoczesnymi metodami.
Pokazał, czym jest Współczesny Masaż Tajski, w którym w pełnym szacunku do tradycji może się zawrzeć ogrom pracy terapeutycznej, a jedynym ograniczeniem techniki jest nasza wyobraźnia 🙂
Od 5 lat zgłębiam tajniki tego masażu na kursach, jako uczestniczka lub asystując i za każdym razem odkrywam, że jest to drogą, która ma tysiące odgałęzień, a ilość technik i sposobów pracy wystarczy na całe życie nauki 🙂
Na studiach fizjoterapeutycznym nie lubiliśmy być nazywani „tylko” masażystami. Teraz z dumą noszę ten tytuł i dla odmiany nie przepadam za przyklejaniem mi etykiety fizjoterapeutka 😉
Zawodowo działam pod nazwą Pełnia ciała – masaż tajski, a prywatnie poszukuje swojego miejsca, które będę mogła nazwać domem, wszędzie jednak zabierając ze sobą miłość do masażu.